Na zdjęciach Aleksander Pawelec – weteran września 1939, w trakcie bardzo ciekawego wywiadu, w którym wspominał czasy gdy wróg był jeden, tak zresztą jak sprawa o którą walczył, jak kraj którego bronił, jak życie które ryzykował. Gdy jeden był patriotyzm, różny ale jeden.
I tak sobie pomyślałem, że chyba było łatwiej pod tym względem. Bo teraz się okazuje, że wróg jest wszędzie, Polska jest tam, albo tam, życie jest albo jeszcze nie, z jednej strony komuś krzyż wyniosą, z drugiej tęcze spalą. Po środku stoją obrońcy, tylko nie rozumieją o co, z kim i po co walczą. A i walka wygląda, mam wrażenie, trochę mniej szlachetnie.
Reklamy